Prezydent: Instrumentalne wykorzystywanie Auschwitz to bezczeszczenie pamięci ofiar

Prezydent: Instrumentalne wykorzystywanie Auschwitz to bezczeszczenie pamięci ofiar

Dodano: 
Prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości przed Bramą Śmierci byłego obozu Auschwitz II-Birkenau w Oświęcimiu
Prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości przed Bramą Śmierci byłego obozu Auschwitz II-Birkenau w Oświęcimiu Źródło: PAP / Łukasz Gągulski
Fałszowanie historii II wojny światowej, zaprzeczanie zbrodniom ludobójstwa i negowanie Holokaustu oraz instrumentalne wykorzystywanie Auschwitz dla jakichkolwiek celów, to bezczeszczenie pamięci ofiar - mówił dziś w Oświęcimiu prezydent Andrzej Duda.

Podczas głównej uroczystości 75. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau prezydent Andrzej Duda mówił: "Stajemy przed bramą obozu, w którym śmierć poniosło najwięcej ofiar i który stał się symbolem Zagłady. Składamy hołd wszystkim sześciu milionom Żydów, zamordowanych w tym oraz innych obozach, gettach, miejscach kaźni. Na ulicach miast, miasteczek". – Stajemy tutaj przed Wami, Czcigodni Ocaleni, aby w obliczu Świadków Zagłady podjąć raz jeszcze zobowiązanie – z myślą o tych, którzy zginęli, o Was, którzy ocaleliście, i o przyszłych pokoleniach – dodawał.

twitter

"Mówimy o liczbach, bo jesteśmy w fabryce śmierci"

Prezydent Duda przypomniał, że dokonane przez hilerowców ludobójstwo pochłonęło ponad milion trzysta tysięcy istnień ludzkich, wśród których byli Polacy, Romowie, jeńcy sowieccy – ale przede wszystkim Żydzi, których zgładzono tu przeszło milion sto tysięcy. – Mówimy o liczbach, a przecież to konkretni ludzie, ich losy i cierpienia. Mówimy o liczbach, choć zapewne nigdy nie poznamy ich dokładnie. Mówimy o liczbach, bo jesteśmy w fabryce śmierci. Bo liczby uzmysławiają nam przemysłowy charakter popełnionej tutaj zbrodni – tłumaczył. Prezydent mówił, że Holocaust był zbrodnią wyjątkową w całych dziejach ludzkości. – Nienawiść, szowinizm, nacjonalizm, rasizm, antysemityzm przybrały tu postać masowego, zorganizowanego, metodycznego mordu. Nigdy indziej ani nigdzie indziej nie przeprowadzono eksterminacji ludzi w podobny sposób – podkreślił. Jak dodawał, była to zbrodnia, którą trudno objąć umysłem, która przeraża, jednak nie wolno odwracać od niej oczy, ani o niej zapomnieć.

– Kiedy zbliżał się front, który miał położyć kres zbrodni, sprawcy usiłowali zatrzeć jej ślady. Niszczyli budynki i dokumentację ludobójstwa. Zgładziwszy miliony, chcieli unicestwić także pamięć o nich. To się jednak nie udało. Uratowani zostali Świadkowie, z których ostatnimi jesteście Wy, Czcigodni Ocaleni. I zachowane zostało to miejsce – materialny dowód i symbol Holokaustu. Stajemy więc dziś tu, na terenie byłego niemieckiego obozu Auschwitz. Stajemy wszyscy razem i pochylamy głowy przed cierpieniami ofiar tej najstraszniejszej w dziejach zbrodni. I w obliczu Ocalonych, w obecności ostatnich Świadków – podejmujemy zobowiązanie na przyszłość – mówił w swoim wystąpieniu prezydent.

– W imieniu Rzeczypospolitej, która pierwsza stała się celem agresji nazistowskich Niemiec; której terytorium znalazło się pod okupacją, a naród został poddany terrorowi; która stworzyła największy w Europie konspiracyjny ruch oporu przeciwko III Rzeszy' której żołnierze walczyli z Niemcami na wszystkich frontach II wojny światowej, od jej pierwszego do ostatniego dnia; której sześć milionów obywateli zginęło z rąk hitlerowców, w tym trzy miliony Żydów, i która podejmuje wszelkie starania o zachowanie tego miejsca: terenu obozu Auschwitz – oraz wszystkich innych miejsc Zagłady: byłych niemieckich obozów, znajdujących się na naszych ziemiach, mam przywilej i zaszczyt ponowić zobowiązanie, które my, Polacy, przyjęliśmy na siebie już wtedy, kiedy dokonywał się Holokaust, kiedy nasi poprzednicy z narażaniem własnego życia nieśli ratunek mordowanym Żydom, jako pierwsi nieśli światu prawdę o Zagładzie i domagali się reakcji od światowych mężów stanu, i w którym to zobowiązaniu my, współcześni Polacy – również ze względu na pamięć o naszych bohaterskich rodakach, takich jak Witold Pilecki i Jan Karski – konsekwentnie trwamy: zawsze pielęgnować pamięć i strzec prawdy o tym, co się tutaj wydarzyło – oświadczył Andrzej Duda.

W dalszej części swojego wystąpienia polski prezydent zaprosił zgromadzonych gości, przedstawicieli innych państw i narodów, a także instytucji międzynarodowych i wszystkich ludzi dobrej woli na całym świecie – do udziału w tym dziele. – Niech będzie to nasze wspólne zobowiązanie, podjęte w obliczu ostatnich Ocalonych i Świadków: nieść dalej w przyszłość przesłanie i przestrogę dla całej ludzkości, które płyną z tego miejsca – powiedział.

– Fałszowanie historii II wojny światowej, zaprzeczanie zbrodniom ludobójstwa i negowanie Holokaustu oraz instrumentalne wykorzystywanie Auschwitz dla jakichkolwiek celów – to bezczeszczenie pamięci ofiar, których prochy są tutaj rozsypane. Prawda o Holokauście nie może umrzeć. Pamięć o Auschwitz musi trwać, żeby Zagłada nigdy więcej się nie powtórzyła – zakończył.

Źródło: Prezydent.pl
Czytaj także